Domowe obowiązki, odrabianie lekcji czy spacer z psem – to informacje, które bardzo często uciekają z głowy naszych podopiecznych. Problemy z pamięcią, brak koncentracji czy przemęczenie? Takie pytania słyszymy podczas pierwszych konsultacji w naszym gabinecie.
Czy faktycznie te problemy z nauką i pamięcią powinny nas niepokoić?
Zanim rozpoczniemy w naszym gabinecie praktyczne zajęcia i trening koncentracji, dużo czasu poświęcamy na rozmowę z rodzicami i pokazanie im drugiej, niedoskonałej strony naszej pamięci.
Zapraszamy do lektury naszego artykułu – przedstawiamy tu kilka prostych zasad zapamiętywania informacji, które jednocześnie stanowią wytłumaczenie codziennych problemów.
Pamięć potrzebuje… czasu
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wygląda myśl? Można powiedzieć, że to łańcuch składający się z komórek nerwowych w naszym mózgu (neuronów). Jeśli neurony połączą się i utrwalą w pewnym zamkniętym obiegu, powstaje myśl a wraz z nią – wspomnienie.
W dużym uproszczeniu, tak wygląda utrwalanie informacji. Aby jednak powstała pętla, do której później możemy wrócić (czyli przypomnieć informację) potrzebny jest czas. Neurony reagują szybko, lecz utrwalają swoje połączenia bardzo wolno.
Tutaj z ratunkiem przychodzi nam konkluzja: trening czyni mistrza – czyli powracanie do informacji, kreatywne powtarzanie i wykorzystywanie tej samej wiedzy wielokrotnie powoduje, że ślad pamięciowy się utrwala.
Jaki z tego wniosek?
Informacja, którą przekażemy tylko raz (np. wynieś śmieci, zrób zadanie itp.) ma bardzo niewielkie szanse na przetrwanie szczególnie w młodym, dynamicznym i rozwijającym się mózgu. W takiej sytuacji utrwalenie wymaga więcej uwagi, skupienia, dodatkowych sposób powtarzania (np. zapisania, powtórzenia na głos, rysunku itp.)
Pamięć potrzebuje… przyjemności
Dlaczego moja córka zapamiętuje skomplikowane układy taneczne a nie pamięta, że musi odrobić zadanie z matematyki?
Dla nas, trenerów technik pamięciowych, odpowiedź jest banalnie prosta – szybciej zapamiętujemy to, co jest dla nas ciekawe, interesujące, nowe lub z nami w jakiś sposób związane. To naturalna, biologiczna i ewolucyjna dyspozycja naszego mózgu, który bądź co bądź jest egoistycznym organem.
Przyjrzyjmy się na chwilę budowie naszego mózgu. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że to niesamowicie skomplikowana plątanina kabli, która ma za zadanie utrzymywać nas przy życiu, ochraniać przed niebezpieczeństwem i dążyć do… przyjemności.
Dopamina – neuroprzekaźnik, który „pomaga” w komunikacji neuronów, powoduje że odczuwamy przyjemność podczas niektórych, wybranych aktywności. Tutaj działa przy okazji nasza pamięć – skoro jedzenie czekolady jest przyjemne, warto to powtarzać.
Jeśli natomiast czynność, czy też samo widmo jej wykonania w przyszłości nie jest przyjemne, nie mamy motywacji ani też energii na to, aby taką informację zapamiętać.
Oczywiście, nie usprawiedliwiamy dzieci z zaniedbywania obowiązków domowych. Chcemy jedynie Wam, rodzicom pokazać, że proces zapamiętywania to skomplikowany mechanizm. I często informacja o spacerze z psem przegrywa w przedbiegach z wiadomością na temat aktualizacji jaskiń Minecrafta.
Pamięć potrzebuje… zrozumienia
Nie wymagajmy od naszych pociech pamięci absolutnej. Spójrzmy też za siebie, czy pamiętamy i realizujemy wszystkie obowiązki zgodnie z planem? Czy też czasem dopada nas lenistwo, niechęć, poczucie bezsensu czy po prostu zły humor?
Jeśli Twoje dziecko faktycznie ma problem z zapamiętywaniem i wykonywaniem swoich obowiązków, wielokrotne przypominanie o tym może przyniesie skutek, ale na krótko.
Nasza rada w tym przypadku to cofnięcie się o jeden krok – rozmowa z dzieckiem o sposobie, w jaki odbiera obowiązki. Jak ocenia swój wkład w ich wykonywanie, czy czuje zaangażowanie i motywację, dlaczego odczuwa niechęć?
Taka „stopklatka” i praca u podstaw często pozwala zarówno rodzicom jak i dzieciom na zrzucenie długo utrzymywanego balastu, związanego ze spełnianiem oczekiwań. Bo jeśli nasza komunikacja z dzieckiem redukuje się do pytań typu: „jak tam w szkole?”, „odrobiłeś już lekcje?” to znak, że powinniśmy się zatrzymać.
Powrót do konstruktywnej, wspólnej pracy i wywiązywania się z obowiązków może być procesem długotrwałym. Tu jak zawsze, potrzebne jest duże zrozumienie ze strony rodziców, konsekwencja i cierpliwość. Nie oczekujmy od naszych dzieci, że w sposób odpowiedzialny podejmą wszystkie stawiane im wymagania – to my; dorośli – mamy za zadanie modelować prawidłowe zachowania, wspierać i tłumaczyć.
Literatura:
- Kaczmarzyk: „Szkoła neuronów”
- Lieberman, M. Long: „Mózg chce więcej. Dopamina”
- Spitzer: „Jak uczy się mózg”
Kurs szybkiego czytania i technik pamięciowych dla dzieci
Zapraszamy na kurs, podczas którego Twoje dziecko nauczy się szybciej czytać, poprawi koncentrację, pozna techniki pamięciowe i przekona się, że nauka może być przyjemna i skuteczna.
Umiejętność płynnego czytania, rozumienia i analizy tekstu to kompetencje przyszłości. Na każdym etapie nauki i pracy spotykamy się coraz większą ilością informacji do przetworzenia. Dzięki uczestnictwu w naszych zajęciach dziecko stawi czoło wszystkim edukacyjnym wyzwaniom.