Rodzice coraz częściej zauważają problemy z koncentracją u swoich pociech. Gosia nie może skupić się na odrabianiu lekcji, Wiktorek nie pamięta, o co prosiła go mama pięć minut temu, a Szymonek znowu nie zabrał do szkoły przyborów, o które prosiła nauczycielka. Czy brak koncentracji to plaga naszych czasów?
Minecraft czy Sherlock Holmes?
Współczesna edukacja umożliwia dzieciom wszechstronny rozwój, ale też stawia wiele wymagań. Uczeń, który otoczony jest zewsząd różnorodnymi bodźcami, nie zawsze jest w stanie samodzielnie wyselekcjonować i ocenić te informacje, które są mu potrzebne.
Ponadto atrakcyjność współczesnych form uczenia się i zabawy mają wpływ na proces przyswajania informacji i czytania. Często zdarza się, że dzieci nie widzą potrzeby czytania, lub czynność ta jest kojarzona przez nich z czym trudnym. Podobnie jest z nauką z książek – szybko tracą zainteresowanie, a co za tym idzie obniża się ich koncentracja.
Skupienie uwagi małego dziecka jest niewielkie. Naturalna dyspozycja mózgu dziecka w wieku 5-7 lat pozwala na jednoczesne zapamiętanie ok. 5 elementów. Gdzie tutaj jest miejsce na zapamiętanie wszystkich prac domowych, zabranie drugiego śniadania i spakowania odpowiednich materiałów do szkoły? Z tego względu rodzice powinni dostosować poziom wymagań do możliwości malucha. Jeśli ponad obowiązkami szkolnymi zaangażują swoją pociechę w zbyt dużą liczbę ćwiczeń i zadań edukacyjnych, dziecko szybko się zniechęci.
Cierpliwość popłaca
Często dzieci w wieku szkolnym nie są jeszcze wystarczająco dojrzałe, aby kontrolować i rozumieć potrzebę skupienia uwagi, czy odroczenia gratyfikacji. W latach 60-tych ciekawy eksperyment przeprowadził Walter Mischel, na Uniwersytecie Stanford.
Dzieci w wieku szkolnym zostały poczęstowane smakołykiem – słodką pianką. Przekazano również małym badanym specjalne instrukcje: mogą zjeść teraz jedną piankę, lub poczekają 15 minut i wtedy w nagrodę dostaną drugą. Kiedy dorosły instruktor wyszedł z pomieszczenia, dzieci musiały przez ten czas zwalczyć pokusę zjedzenia słodyczy. Stosowały przy tym różne techniki – śpiewały, mówiły do siebie, odwracały wzrok, wąchały piankę, lizały.
Eksperyment miał na celu sprawdzenie stopnia samokontroli u dzieci. Autor badania stwierdził, że ta umiejętność ma bezpośredni wpływ na sukcesy w szkole – wskazuje na samodyscyplinę, radzenie sobie ze stresem, determinację i skupienie uwagi. Według Mischel’a, te umiejętności mają bezpośredni wpływ na stopień radzenia sobie z trudnościami zawodowymi w dorosłym życiu, wpływają również na skuteczność działań i osiągane sukcesy. Badanie zostało powtórzone.
Okazało się, że dzieci które za pierwszym razem uległy pokusie, podczas powtórzonego eksperymentu wytrwały przez 15 minut testu. Jaki bodziec tak silnie wpłynął na zachowanie? Największa nagroda, czyli uznanie rodziców. Dzieci, które podczas pierwszej wersji nie wytrwały do końca badania, miały okazję obserwować później zachowania rodziców i dzieci, które wykazały się silną wolą. Duma rodziców, wspólna radość z sukcesu i chęć przeżycia tego samego – to czynniki, które wpłynęły na zachowania dzieci podczas drugiej próby.
Ważne, jak zaczynasz
Psychika dziecka jest bardzo skomplikowana i rodzic, który chce mu pomóc np. poprzez zastosowanie odpowiednich ćwiczeń, wykorzystanie metod pracy, musi uzbroić się w cierpliwość. Często początek tej drogi to metoda prób i błędów. Nie należy jednak ustępować w poszukiwaniach i weryfikacji różnych rozwiązań – mówi Ewa Bensz-Smagała, psycholog dziecięcy, trener technik pamięciowych i szybkiego czytania.
Bardzo często rodzice rozpoczynają samodzielne poszukiwania, lub korzystają z doświadczeń znajomych. Ogromną encyklopedią wiedzy jest również Internet. Pamiętajmy jednak, że problemy dzieci, choć na pozór podobne, mogą okazać się diametralnie różne. Co u jednego dziecka okaże się „tylko” problemem z koncentracją, u innego może być symptomem poważnej dolegliwości.
Jak zatem rozpocząć diagnozowanie dziecka? W takich przypadkach rodzic powinien współpracować z ekspertami z całego otoczenia – zarówno z nauczycielami, ale również ze specjalistami poradni psychologiczno-pedagogicznych. Jak wybrać specjalistę i czym się kierować?
Na te pytanie odpowie nasz gość i ekspert: Anna Placek – pedagog i logopeda.
-
Jaki specjalista powinien być osobą pierwszego kontaktu?
W odpowiedzi na to pytanie pomoże wiedza, że w sytuacji, gdy istnieje podejrzenie zaburzeń emocjonalnych, rozwojowych czy psychicznych osoby dorosłej lub dziecka diagnoza w większości przypadków opiera się na współpracy różnych specjalistów. Dlatego może się zdarzyć tak, że jedna osoba z danym zestawem objawów w pierwszej kolejności skieruje się do psychologa, a inna z podobnymi dolegliwościami do lekarza psychiatry.
Możliwe, że w obu przypadkach zostanie odesłana do tego drugiego (lub jeszcze innego) specjalisty. Dzieje się tak dlatego, że diagnozowanie trudności emocjonalnych czy psychicznych, podobnie jak ich terapia, odbywa się wielotorowo i nie jest możliwa jednoznaczna odpowiedź do kogo zgłosić się w pierwszej kolejności. Jeśli jednak nie wiemy, gdzie i u kogo szukać pomocy, nie znamy specjalistów w danym mieście, dobrym wyborem może okazać się wizyta u psychologa (niezależenie od tego, czy przyjmuje w gabinecie prywatnym, poradni zdrowia psychicznego, poradni psychologiczno-pedagogicznej czy w jeszcze innym miejscu), który pokieruje dalszym procesem diagnostycznym, podpowie do jakich placówek można się udać jeśli będzie to konieczne, czy skieruje na psychoterapię indywidualną, grupową lub systemową.
Częstą sytuacją jest, że rodzice są zaniepokojeni zachowaniem swoich dzieci, które na przykład mają trudności w funkcjonowaniu społecznym, nauce czy zachowują się w nieodpowiedni sposób. Przyczyny takiego zachowania mogą być różnorodne i nierzadko trudne do zdiagnozowania. Może się okazać, że dziecko przeżywa jakąś trudność emocjonalną, a jego zachowanie jest formą zwrócenia na siebie uwagi.
Mogą być także związane ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się, czyli dysleksją rozwojową lub z całościowymi zaburzeniami rozwoju ze spektrum autyzmu. Jak widać możliwe są różne przyczyny jednego zachowania, a rodzic czy opiekun może się czuć zagubiony. W takiej sytuacji najważniejsze jest aby trafił do takiego specjalisty, który spojrzy na sytuację z różnych perspektyw i w razie potrzeby poprosi o konsultację u innych specjalistów. Takie działanie umożliwi znaleźć przyczynę oraz dostosować najlepszą formę pomocy, którą może być na przykład psychoterapia.
Warto także zwrócić uwagę, że zdarza się, że dana fizyczna dolegliwość może mieć podłoże somatyczne albo psychiczne. Przykładem są częste bóle brzucha, głowy, wymioty, duszności, które mogą być związane ze zdrowiem, ale także mogą być objawami psychosomatycznymi, czyli takimi, których podłożem jest funkcjonowanie psychiczne.
W takiej sytuacji należy w pierwszej kolejności udać się do lekarza internisty czy w przypadku dzieci lekarza pediatry, który po przeprowadzeniu dokładnej diagnozy medycznej oraz ewentualnym zleceniu dodatkowych badań, potwierdzi lub wykluczy chorobę somatyczną. W tym drugim przypadku, konieczna będzie interwencja psychologiczna.
-
Na rynku funkcjonuje bardzo dużo poradni, zarówno publicznych jak i niepublicznych. Jak wybrać ośrodek, aby mieć pewność że naszym dzieckiem zaopiekuje się ekspert?
W pierwszej kolejności zasięgnąć opinii innych rodziców, nie tylko o poradni do której chcemy się zwrócić z naszym dzieckiem, ale przede wszystkim o specjaliście do którego zamierzamy pójść – osoba ta powinna oczywiście posiadać stosowne uprawnienia do wykonywanego zawodu, powinna być osobą doświadczoną. Warto zapoznać się z dotychczasową karierą zawodową danego specjalisty.
Niezwykle ważne jest nieustanne podnoszenie kwalifikacji – najlepsi specjaliści za tym podążają, uczestniczą w szeregu konferencji szkoleniowych, dbają o poszerzenie swojej wiedzy z danej dziedziny. W dzisiejszym świecie, w dobie rozwoju techniki nie bez znaczenia pozostaje źródło opinii, portali społecznościowych i internetu . Absolutnie nie można do nich przywiązywać bezkrytycznej wagi, każdą z nich należy samemu zweryfikować, ale zawsze mogą stanowić punkt wyjścia. I taką weryfikacją będzie na pewno nasza pierwsza wizyta ze specjalistą.
Tuż po postawieniu diagnozy warto zapytać jakimi metodami będzie pracował z naszym dzieckiem, bardzo ważny jest również kontakt specjalista – dziecko, bowiem dziecko musi z chęcią uczestniczyć w zajęciach ma to być dla niego przyjemność, a nie przymus, więc należy podkreślić jeszcze raz wagę kontaktu w pracy z dzieckiem. W trakcie pierwszej wizyty nie obawiajmy się niczego, zadawajmy pytania w celu rozwiania naszych wątpliwości.
-
Pomoc w szkole – do kogo się zwrócić?
Szkoła dobrze zorganizowana i funkcjonująca posiada szereg specjalistów ukierunkowanych nie tylko na codzienną pracę z naszym dzieckiem, ale również potrafiąca wyłapać i zdiagnozować pierwsze niepokojące problemy pojawiające się w rozwoju dziecka. Pierwszą osobą jest oczywiście wychowawca, z którym rodzice powinni mieć stały kontakt przede wszystkim na pierwszym etapie kształcenia. W większości szkół pracują również coraz częściej specjaliści : pedagog, psycholog, logopeda z których pomocy warto korzystać.
Po pojawieniu się jakiegokolwiek pierwszego niepokojącego sygnału zauważonego przez szkołę i rodzica bez jakichkolwiek obaw należy udać się do Poradni Pedagogiczno – Psychologicznej, w której pracuje szereg specjalistów powiązanych ze sobą. Już pierwsza wizyta pozwoli rozwiać nasze wątpliwości lub wskaże na podjęcie na wczesnym etapie specjalistycznej pracy z dzieckiem, która w dużej mierze kończy się sukcesem.
Jako logopeda muszę podkreślić jak ważna jest komunikacja w życiu dziecka na etapie przedszkolnym, a później szkolnym. Dziecko z wadą wymowy boi się nawiązać kontakt, bowiem dzieci go nie rozumieją przez to staje się coraz bardziej nieśmiałe, wycofane, powoduje to liczne powiązane ze sobą zaburzenia. Trzeba nieustannie obserwować rozwój dziecka, patrzeć czy inicjuje kontakt czy jest tylko biernym widzem, a może odstaje od grupy. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości w rozwoju mowy dziecka zgłośmy się do logopedy, aby ocenić czy to jeszcze norma rozwojowa , a może już zaburzenia czy wada wymowy.
Pamiętajmy, że mowa to czynność, którą musimy tak samo się nauczyć jak np. chodzenia, poprzez prawidłowe wzorce, a jak dziecko słyszy tak powtarza, bawmy się w naśladowanie odgłosów z otoczenia, usprawniajmy artykulatory mowy poprzez proste ćwiczenia języka, warg, wykonujmy ćwiczenia oddechowe . Traktujmy dziecko jako poważnego partnera w rozmowie, wypowiadajmy się powoli, wyraźnie, pełnymi zdaniami Bądźmy mądrymi liderami w rozwoju mowy dziecka, bo lepiej mądrze uczyć, a trudniej niwelować już złe nawyki.
Ważne, jak kończysz
Wybranie odpowiedniej metody i współpraca z ekspertem może dać naprawdę fascynujące wyniki. Najważniejsze, aby zajęcia edukacyjne nie były zbytnim obciążeniem dla dziecka. W przypadku, gdy dziecko ma zdiagnozowane problemy edukacyjne, współpraca musi być szczególnie wyważona.
Dzieci, które mają problemy z czytaniem zagrożone są również problemami emocjonalnymi. Dysleksja może być spowodowana mikrouszkodzeniami kory mózgowej, która odpowiada między innymi za rozpoznawanie słyszanych głosek, rozpoznawania liter i łączenia ich w wyrazy. Dlatego też metoda „czytania na siłę” nie daje żadnych efektów.
Jeden z naszych uczniów; Tadeusz miał poważne problemy z czytaniem. W trzeciej klasie został wysłany na zajęcia kompensacyjne. Ćwiczenia polegały głównie na… głośnym czytaniu książki. Oczywiście efekt po zajęciach był znikomy, żeby nie powiedzieć – że wręcz pogorszył nastawienie Tadeusza do nauki.
W pracy z Tadeuszem pomogły zajęcia efektywnej nauki – płynność czytania jest tutaj jednym z podstawowych modułów, jednak przyswojenie tej umiejętności odbywa się głównie przez zabawę. Tadeusz, wykonując różne ćwiczenia np. na spostrzegawczość, uczył się jak szybko rozpoznawać symbole i przypisywał im skojarzenia. Dzięki temu przekonał się, że może o wiele szybciej rozpoznawać słowa, a co za tym idzie – czytać tekst. W efekcie, zajęcia wyrównawcze, na które został skierowany przestały być potrzebne.
Podczas pracy wspierającej dzieci w nauce bardzo ważna jest wytrwałość i kreatywność. Dzieci to bardzo wymagający odbiorcy – dlatego osoby, które pracują z naszymi pociechami, same muszą wykazywać dużo cierpliwości i entuzjazmu. Nauka dzieci nie jest tylko i wyłącznie zawodem. Jest, a w zasadzie powinna być – połączona z misją. Tylko wtedy mamy pewność, że edukacja naszych dzieci jest w dobrych rękach.
Czy kurs szybkiego czytania i technik pamięciowych może pomóc?
Zdaję sobie sprawę, że jeśli Twoje dziecko czyta wolniej lub uczy się gorzej niż jego rówieśnicy, to dla Ciebie spory problem. Bardzo często spotykam się z przypadkami, gdzie dzieci potrzebują tylko trochę motywacji i nowych narzędzi, aby wzbudzić w sobie ciekawość i chęć do nauki. Niedawno na moim kursie pojawił się chłopczyk z “typowym problemem” – czytał znacznie wolniej, niż jego rówieśnicy. Sytuacja trwała już dłuższy czas, przez co dziecko miało bardzo niską samoocenę.
Podczas lekcji, kiedy nauczyciel oceniał czytanie na głos, inne dzieci robiły sobie z niego żarty. Po drugich zajęciach na kursie i zbudowaniu zaufania, okazało się że chłopczyk czyta ze standardową prędkością, ale boi się popełnić błąd – wiec najpierw składa literki po cichu, następnie powtarza słowo po cichu, a później czyta je na głos. Po 5 zajęciach chłopczyk czyta z prędkością przewyższającą tempo dorosłego. Poprawiły się oceny. Poprawa wyników w szkole jest jednak efektem wtórnym – najważniejsze, że poprawiła się też samoocena i pewność siebie.
Jest jednak szereg przypadków, kiedy sam kurs nie wystarczy i potrzebna jest dodatkowa opieka specjalisty. W takich sytuacjach zawsze rekomenduję dodatkowo konsultacje z lekarzem specjalistą, a udział w kursie efektywnej nauki stanowi uzupełnienie dla pozostałych form wsparcia.
Szkolenia prowadzimy na terenie śląska m.in w: Katowicach, Chorzowie, Bytomiu, Tarnowskich Górach, Gliwicach, Zabrzu, Mikołowie, Mysłowicach, Dąbrowie Górniczej, Rudzie Śląskiej, Świętochłowicach.
Zapraszamy do kontaktu. Z chęcią odpowiemy na Państwa pytania i/lub doradzimy.
Kurs szybkiego czytania i technik pamięciowych dla dzieci
Zapraszamy na kurs, podczas którego Twoje dziecko nauczy się szybciej czytać, poprawi koncentrację, pozna techniki pamięciowe i przekona się, że nauka może być przyjemna i skuteczna.
Umiejętność płynnego czytania, rozumienia i analizy tekstu to kompetencje przyszłości. Na każdym etapie nauki i pracy spotykamy się coraz większą ilością informacji do przetworzenia. Dzięki uczestnictwu w naszych zajęciach dziecko stawi czoło wszystkim edukacyjnym wyzwaniom.