Kilka dni temu pewna mama zadzwoniła do mnie, aby zapisać dziecko na kurs. Miałam problem z zaproponowaniem godziny spotkań, ponieważ grafik syna był bardziej zapełniony, niż mój – a to nie takie proste.
– Mogłabym przyjeżdżać np. we wtorki o 16:00, czyli zaraz po szkole Jasia, i wtedy zdążymy jeszcze na Judo – rozmyślała głośno mama.
Zastanawiałam się, w jaki sposób 11-to letni Jasiu będzie w stanie przetworzyć taką ilość bodźców. Nie mam na myśli tylko i wyłącznie sensoryki. Chciałabym tak naprawdę przekonać się, jakie wiadomości zostaną w jego pamięci…
Zdolności poznawcze naszego mózgu są ograniczone. Każdego dnia przetwarzamy niezliczoną ilość informacji. W każdym kolejnym roku, w każdym kolejnym pokoleniu jest ich więcej: obrazów, słów, dźwięków.
Sito coraz bardziej gęste
Łagodne zaburzenia poznawcze, spowodowane m.in. przeładowaniem bodźców, objawiają się np. poprzez osłabienie płynności poznawczej. Dziwnie brzmi, ale co to oznacza?
Takie przeciążenie może spowolnić działanie kory przedczołowej – to obszar mózgu, który odpowiada za abstrakcyjne myślenie, wspomaga odporność na różnego rodzaju „rozpraszacze”. To taki szef działu, który pilnuje wykonywania zadań – w świecie naszego dziecka to zadania związane m.in. z nauką i hamowaniem popędów.
Ogromny wpływ przebodźcowania widzimy również w działaniu pamięci operacyjnej. To ten magazyn pamięciowy, który wykorzystujemy tu i teraz. Analizujemy to, co w danym momencie słyszymy, widzimy i czujemy. Czyli nasze dziecko w danym momencie chłonie bodźce np. podczas lekcji. Jeśli pamięć operacyjna jest zaburzona, może np. zmniejszyć się jej „wydolność” – przetwarza mniej informacji, a co za tym idzie – mniej ich zapamiętuje.
Do szybkiego „przetestowania” pamięci operacyjnej służy np. badanie Test Kolorowych Słów J. Stroopa.[1]
Po raz pierwszy użyto go w 1935 roku. Test ten składa się z trzech części, które badany wykonuje w określonym czasie. Część pierwszą stanowi lista trzech kolorów wydrukowana czarnym atramentem. W drugiej badany ma identyfikować kolory na podstawie użytego atramentu. W trzeciej należy nazwać kolory, niezgodne z ich brzmieniem użytym w teście, na przykład słowo czerwony jest wydrukowane niebieskim atramentem (prawidłowa odpowiedź – niebieski). Poziom wykonania testu zależy od funkcjonowania pamięci operacyjnej, w tym w szczególności od sprawnej uwagi. Test ten jest używany do umiejętności trwania przy nastawieniu jak i umiejętności jego zmieniania.
W domowych warunkach polecamy Wam grę, która oparta jest na badaniu Stroopa: „Gra pozorów”, pisaliśmy o niej tutaj.
Hipokryzja wychowania
Wszystkie pozalekcyjne zajęcia Jasia miały jeszcze jedną konsekwencję. Czas z mamą spędzał głównie w samochodzie. Wyobrażam sobie te rozmowy, kiedy Jaś poczuł rano wzrok mamy we wstecznym lusterku, kiedy po raz ostatni przepytywała go na dzisiejszą kartkówkę z historii.
– Mama mnie zawsze zawozi, mama na mnie czeka, albo w tym czasie robi zakupy. Później wracamy do domu, odrabiam zadanie i jem kolację, albo trochę pogram i idę spać.
Nie mamy czasu na rozmowy – to już dopowiadam sobie..
Fabryka klonów
Te dzieci są we wszystkim dobre. Na 18-tu uczniów w klasie, 15-tu ma świadectwo z paskiem. Szlifujemy małe diamenty, mamy całą fabrykę tych diamentów. Kiedy zatem znajdą czas, aby poświęcić się swojej pasji? Kiedy znajdą „to coś”, co pozwoli im pracować z satysfakcją i pasją? Bo jeśli pozostaną „piątkowi”… nikt za kilkanaście lat nie będzie pamiętał o tej piątce z rachunkowości na koniec roku, opatrzonej potem i łzami. Zobaczy za to wysoką średnią – ale będzie to średnia we wszystkim. Bo na to, co było mocną stroną, nie wystarczyło czasu. Karolina nie mogła już uczyć się hiszpańskiego, a Maja przestała malować. Bo przyszła chemia i fizyka, korki z matematyki i tańce.